03 lipca, 2015

Praca w dwóch krajach – kolejna bitwa o delegowanie

Inicjatywa dotarła do treści listu skierowanego do komisarz Marianne Thyssen przez ministrów pracy z Austrii, Belgii, Francji, Niemiec, Luksemburga, Holandii i Szwecji. Sygnatariusze żądają w nim zmiany zasad regulujących delegowanie pracowników oraz w sytuacji pracy w dwóch krajach, zarówno w dyrektywie o delegowaniu, jak i w rozporządzeniu o koordynacji ubezpieczeń społecznych. Ministrowie przywołują w liście hasło „równa praca za równą płacę w tym samym miejscu” użyte przez Jean-Claude Junckera w Jego expose i domagają się jego realizacji w kontekście delegowania pracowników. Podkreślają też nowe hasło wokół którego przeciwnicy delegowania budują swoją argumentację, czyli konieczność przywrócenia „uczciwych zasad” (fairness) na rynku wewnętrznym. W pozostawaniu pracowników delegowanych w systemie zabezpieczeń społecznych kraju wysyłającego, widzą oni bowiem nieuczciwą przewagę konkurencyjną firm korzystających z możliwości delegowania pracowników w ramach swobody świadczenia usług. Sygnatariusze listu postulują także, by kraje przyjmujące musiały wyrażać zgodę na każdorazowe poświadczanie druku A1 przez instytucję rentową państwa wysyłającego. Zdaniem Inicjatywy to zakamuflowana próba ponownego wprowadzenia pozwoleń na pracę dla Polaków. Autorzy proponują też ograniczenie okresu trwania delegowania pracownika, gdyż obecnie rzekomo jest ono w nieskończoność przedłużane. W szczególności ma to miejsce przy pracy w dwóch krajach.
– Ten list pokazuje, że Państwa przyjmujące, które są niechętne obecności zagranicznych firm usługowych na swoich terytoriach przygotowują się do kolejnej ofensywy przeciwko delegowaniu – mówi Stefan Schwarz, Prezes IMP. – Moment jest nieprzypadkowy, ponieważ rozpoczynają się właśnie konsultacje społeczne poprzedzające zmianę rozporządzenia 883/2004.
Komisarz Marianne Thyssen podczas III EKMP zapowiadała, że będzie podejmowała decyzje wyłącznie na podstawie „twardych dowodów”. Nie ma natomiast dowodu na to, że pracownicy delegowani zabierają pracę lokalnym pracownikom. Znacznie bardziej prawdopodobne jest – ale również pozbawione dowodów – że kreują miejsca pracy w państwach, do których są delegowani, gdyż podnoszą konkurencyjność przedsiębiorstw, które korzystają z tańszych i lepszych usług dostarczanych przez firmy z innych państw członkowskich. O rozwoju kluczowej sprawy dla delegowania pracowników będziemy jak zawsze informować na bieżąco. Będziemy ją również omawiać na bieżąco w gronie członków Inicjatywy Mobilności Pracy, do którego zapraszamy przedstawicieli biznesu, nauki i administracji.

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ