28 maja, 2016

Procedura „żółtej kartki” – na czym polega i co w związku z tym?

10 maja po raz trzeci w historii UE państwa członkowskie zastosowały przeciwko Komisji Europejskiej procedurę tzw. żółtej kartki. Nie oznacza to jednak, że propozycja zostanie wycofana. Teraz należy rozważyć możliwe działania KE oraz państw członkowskich w kontekście dwóch poprzednich procedur żółtej kartki.
  • PROPOZYCJA KOMISJI EUROPEJSKIEJ
8 marca 2016 r. Komisarz ds. Zatrudnienia, Spraw społecznych, Umiejętności i Mobilności pracowników, Marianne Thyssen, ogłosiła propozycję nowelizacji dyrektywy podstawowej o delegowaniu pracowników (96/71/WE), w ramach tzw. Pakietu Mobilności Pracy. Sugerowana nowelizacja zgodnie z komunikatami Komisji zakłada wprowadzenie zasady 'equal pay', oznaczającej konieczność płacenia pracownikom delegowanym tego samego wynagrodzenia co lokalnym, pomimo iż ci pierwsi koncentrują swoje życie i opłacają składki w krajach pochodzenia. Więcej o projekcie piszemy tutaj. Od samego początku propozycja wzbudza ogromne kontrowersje części państw członkowskich i pracodawców z całej Europy, ze względu na jej skutki dla konkurencyjności europejskiej gospodarki, oparcie jej na mitach i uprzedzeniach sprzecznych z faktami, brak odpowiednich konsultacji społecznych, a przede wszystkim - naruszenie traktatowej zasady subsydiarności. Poważnym zarzutem jest też ogłoszenie propozycji, pomimo iż nie upłynął jeszcze termin implementacji tzw. Dyrektywy Wdrożeniowej. Dzień 10 maja był dla parlamentów państw członkowskich ostatecznym terminem na przegłosowanie tzw. uzasadnionych opinii na temat propozycji legislacyjnej Komisji. Okazało się, iż aktywnie sprzeciwiło się jej aż 11 parlamentów, co jest równoznaczne ze spełnieniem warunku tzw. "żółtej kartki", będącej instrumentu wczesnego reagowania stosowanego przez państwa członkowskie w przypadku naruszania przez Komisję Traktatu. Jej skutkiem będzie skierowanie projektu do powtórnej analizy przez KE, a kolejnym wycofanie go, zmianę lub dalsze procedowanie.
  • ŻÓŁTA KARTKA - PRZYCZYNY I PROCEDURA
To wprowadzony w ramach Traktatu z Lizbony (2009) mechanizm kontroli zasady pomocniczości, który umożliwia parlamentom państw członkowskich UE wydawanie uzasadnionych opinii, jeśli uważają, że dany projekt aktu UE nie jest z nią zgodny. Zasada ta polega na możliwości regulowania danej kwestii na poziomie UE tylko w sytuacji, gdy nie może być ona rozwiązana efektywnie w poszczególnych krajach. Mechanizm stosuje się wyłącznie do dokumentów, mających charakter prawodawczy i jedynie w dziedzinach, gdzie UE dzieli kompetencje z państwami członkowskimi - nie ma zastosowania tam, gdzie wyłączne kompetencje ma Unia (np. wspólna polityka handlowa). Parlamenty państw członkowskich, przygotowując uzasadnione opinie (które w parlamentach bi-kameralnych muszą przegłosować obie izby), mają obowiązek wyjaśnienia, dlaczego wg nich zasada pomocniczości została naruszona. Opinie mogą być przesłane przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji do 8 tygodni od przekazania im projektu we wszystkich językach. Liczba wszystkich głosów w UE wynosi 56 - każdy parlament dysponuje dwoma, a wymaganym progiem do uruchomienia procedury w tym przypadku była jedna trzecia głosów, czyli minimum 10 państw. Uzasadnione opinie zostały tym razem wydane przez 11 państw: Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Danię, Litwę, Łotwę, Estonię, Bułgarię, Rumunię i Chorwację.
  • DALSZE KONSEKWENCJE I MOŻLIWE KROKI KOMISJI
Komisja ma teraz obowiązek poddania projektu ponownej analizie i może podtrzymać go lub dokonać zmian. Może też zadecydować o jego wycofaniu. Jeżeli postanowi o podtrzymaniu projektu, powinna w uzasadnionej opinii przedstawić powody, dla których uważa propozycję za zgodną z zasadą pomocniczości.  Następnie propozycja, po przedstawieniu stanowiska KE, trafia zgodnie ze standardową procedurą ustawodawczą, pod głosowanie Parlamentu Europejskiego (zwykła większość przy obecności 1/3 uprawnionych) oraz Rady.
  • DOTYCHCZAS URUCHOMIONE PROCEDURY ŻÓŁTEJ KARTKI
Procedura w związku z propozycją rewizji dyrektywy o delegowaniu jest trzecią od czasu wdrożenia mechanizmu. Skorzystano z niej po raz pierwszy w 2012 roku w związku z wnioskiem Komisji w sprawie wykonywania prawa do podejmowania działań zbiorowych w kontekście swobody przedsiębiorczości i swobody świadczenia usług (tzw. rozporządzenie Monti II). Komisja wyraziła zdanie, iż zasada pomocniczości nie została naruszona, jednak po uwzględnieniu opinii i toczących się na bieżąco dyskusji, ostatecznie projekt wycofano. Drugi raz "żółtą kartkę" wystawiono wobec wniosku Komisji w sprawie ustanowienia Prokuratury Europejskiej (wniosek dotyczący EPPO) - ponieważ dotyczył on przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, do osiągnięcia progu procedury wymagana była 1/4 głosów. Komisja po przebadaniu opinii uznała projekt za nienaruszający zasady pomocniczości i zadecydowała o podtrzymaniu go. Pomysł upadł jednak w toku procedury legislacyjnej.
  • PODSUMOWANIE
Obecnie oczekujemy na reakcję Komisji Europejskiej na uzasadnione opinie państw. Dotychczas ukazały się jedynie dosć lakoniczne komunikaty, jednak zarówno Juncker, jak i Thyssen w publicznych wystąpieniach stwierdzili, iż uważają propozycję rewizji za zgodną z zasadą pomocniczości. Jeżeli KE postanowi o jej podtrzymaniu, istnieje jeszcze możliwość odrzucenia jej przez Parlament Europejski lub Radę. Procedura żółtej kartki   Magdalena Zgłobica, Researcher & Legal Assistant

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ