22 maja, 2016

NSZZ Solidarność: Konieczne porozumienie związków zawodowych z organizacjami pracodawców

... wobec proponowanych przez KE zmian w dyrektywie o delegowaniu pracowników do pracy za granicę oraz zagrożeń, wynikających z francuskich przepisów Loi Macron.  18 maja na spotkaniu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa ws. transportu międzynarodowego, w którym uczestniczyli przedstawiciele organizacji przewoźników oraz związków zawodowych kierowców rozmawiano między innymi o wpływie zmian w dyrektywie o delegowaniu pracowników na usługi transportowe, świadczone za granicą oraz o zagrożeniach wynikających z francuskich przepisów Loi Macron. Z wypowiedzi uczestników spotkania wynika, że duże obawy polskich firm wzbudzają niejasne i skomplikowane formalności, których trzeba będzie dopełnić. Mali przewoźnicy mogą mieć problemy m.in. z tym, aby zatrudnić przedstawiciela swojej firmy we Francji, ponieważ będzie to dla nich kolejny spory koszt. Z kolei duże przedsiębiorstwa nie zdążą do 1 lipca przygotować stosownej dokumentacji, przetłumaczyć wszystkich dokumentów na język francuski. Kwestie te podnoszone były już wielokrotnie, jednak, aby móc skutecznie działać, w obronie polskich interesów na arenie europejskiej, niezbędne jest porozumienie pomiędzy związkami zawodowymi, a organizacjami pracodawców, co trafnie podkreślił przewodniczący Krajowej Sekcji Transportu Drogowego NSZZ „Solidarność” - Tadeusz Kucharski, stwierdzając, że "dopóki my wewnętrznie w naszym kraju się nie dogadamy pomiędzy związkami zawodowymi pracowników i organizacjami pracodawców, to również na forum międzynarodowym nie będziemy mieli partnera, bo nie będziemy mówili tym samy językiem. (…) Sygnalizuję po raz kolejny – spotkajmy się, zacznijmy rozmawiać o naszych problemach, wspólnie wypracujmy stanowisko i to wtedy na pewno nam ułatwi na forum międzynarodowym. Nie będziemy mieli partnera na forum międzynarodowym, jeśli na własnym rynku się nie dogadamy." Od dwóch lat bardzo nasiliły się bardzo niepokojące zjawiska nękania polskich firm i ich pracowników świadczących usługi na terenie Francji. Występują one zarówno w formie dyskryminacyjnych, nieformalnych praktyk stosowanych "w terenie" przez francuską inspekcję pracy, jak również w formie coraz to kolejnych aktów prawnych uchwalanych przez francuski parlament, które eksploatują luki unijnego prawa w taki sposób, żeby uniemożliwić zagranicznym firmom świadczenie usług na terenie Francji. Ofiarą tych praktyk często padają polscy pracownicy delegowani. Wydaje się więc, że jest tego typu sytuacja, w której związki zawodowe i organizacje pracodawców powinny mówić jednym głosem i wspólnie protestować. Trzymamy kciuki, żeby to się udało.  

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ