15 maja, 2016

Mordasewicz: Oczekiwaliśmy, że będziemy mieli swobodę świadczenia usług…

.. tymczasem stare kraje członkowskie Unii Europejskiej chcą tę swobodę ograniczyć, zachowując jednocześnie własną przewagę konkurencyjną opartą na swobodzie przepływu kapitału. Na spotkaniu członków związku pracodawców Transport i Logistyka z Eddy Liegeois, szefem Działu Transportu Lądowego DG MOVE, dotyczącym objęcia dyrektywą o delegowaniu także kierowców, wypowiadał się m.in. Jeremi Mordasewicz. Jego wypowiedź świetnie podsumowuje propozycje Komisji Europejskiej dotyczące nowelizacji dyrektywy 96/71/WE o delegowaniu pracowników. Nie tylko w zakresie dotyczącym kierowców, ale generalnie wszystkich branż. "Kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, byliśmy świadomi, że ma ona ogromne zasoby taniego kapitału, nawet dwukrotnie tańszego niż w Polsce. Za to my mamy stosunkowo duże zasoby pracy i bardziej zmotywowanych i zdeterminowanych pracowników. Zakładaliśmy więc, że do nas będą płynęły inwestycje z UE, co się stało w wielu branżach, ale jednocześnie oczekiwaliśmy, że my będziemy mieli swobodę świadczenia usług na terenie całej UE, czyli w tych obszarach, w których koszty pracy stanowią istotny element – wyjaśniał Jeremi Mordasewicz, a następnie dodał: "I teraz obawiam się, że to, co się dzieje z dyrektywą usługową, czy regulacjami dotyczącymi kabotażu czy ogólnie transportu będzie negatywnie rzutowało na regulacje, czy praktykę gospodarczą naszego kraju." Mordasewicz zaapelował również, aby politycy i przedstawiciele krajów tzw. "starej" Unii mówiąc o wyważeniu interesów pomiędzy 28 państwami, spoglądali nie tylko na rynek pracy, czyli warunki pracy i przepływu pracowników, ale także pamiętali, że z drugiej strony tej swobody są zasoby kapitału. "Oczekiwaliśmy, że będziemy mieli swobodę świadczenia usług tymczasem stare kraje członkowskie Unii Europejskiej chcą tę swobodę ograniczyć, zachowując jednocześnie własną przewagę konkurencyjną opartą na swobodzie przepływu kapitału." 

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ