18 marca, 2017

O delegowaniu pracowników w Brukseli na zaproszenie Konfederacji Lewiatan

Konfederacja Lewiatan zorganizowała 16 marca br. w Brukseli seminarium pod tytułem „Revision of posting directive - it is not only about posting and workers. Facts and myths". Głos w dyskusji zabrali przedstawiciele krajowych organizacji pracodawców francuskich, szwedzkich, niemieckich i polskich oraz przedstawiciel BusinessEurope. Inicjatywę Mobilności Pracy reprezentowali Stefan Schwarz oraz dr Marek Benio. Konferencję otworzył Jacek Krawczyk, przewodniczący grupy pracodawców w EKES. Wiceprezydent Lewiatana podkreślił, że propozycja Komisji jest przedwczesna, została przygotowana bez dialogu społecznego i ma niewiele wspólnego ze sprawiedliwością społeczną, a wiele z protekcjonizmem. "Próbuje się dać mocny sygnał, że dbamy o Europę socjalną. Dlaczego kosztem niektórych słabszych państw członkowskich? Dlaczego zakłada się, że sztuczne wymagania poprawią życie pracowników? To oczywiście błędne założenie, pozbawione oparcia w rzeczywistości biznesu" - powiedział Krawczyk. To samo podkreśliła Antje Gerstein z BDA (Federalnego Zrzeszenia Niemieckich Pracodawców). "Pod hasłem równa płaca za tę samą pracę w tym samym miejscu, kryją się zapędy protekcjonistyczne"- zaznaczyła ekspertka. Przypomniała, że pracownicy delegowani to zaledwie 0,1 proc. siły roboczej w UE. Około 50 procent z tego to pracownicy wysyłani z krajów o wysokich wynagrodzeniach do państw o niższych wynagrodzeniach. W takim przypadku nie może być mowy o tzw. dumpingu socjalnym. Delphine Rudelli z MEDEF (Francuska Federacja Pracodawców) wskazała, że niektóre sektory potrzebują pracowników delegowanych ze względu na niedobór odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej. Zebrani eksperci mówili o braku analizy praktycznych skutków wejścia w życie propozycji. Na przykład, nie wiadomo jak w praktyce miałoby być zastosowane ograniczenie 24 miesięcy delegowania, jak również na czym polega odejście od pojęcia minimalnej płacy do generalnego pojęcia wynagrodzenia.
Prezes IMP, Stefan Schwarz zabierając głos podkreślił, że o ile z jednej strony eksperci są jednogłośni, że projekt dyrektywy ma poważne wady prawne i oparty jest na sprzecznej z faktami percepcji, to obserwując reakcje popierających go przedstawicieli związków zawodowych i niektórych polityków, można odnieść wrażenie, że jego źródłem są bardzo głęboko zakorzenione napięcia, których źródła warto byłoby poszukać. Zdaniem Stefana Schwarza źródłem tych napięć może być brak umiejętności rozróżniania pracowników delegowanych od osób samozatrudnionych, nielegalnie zatrudnionych oraz trwałych migrantów.
Maxime Cerutti z BusinessEurope zaznaczył, że "propozycja ta spowoduje wiele niepewności prawnej i zaszkodzi konkurencyjności europejskich przedsiębiorców". Organizacja europejskich pracodawców od samego początku była przeciwna rewizji dyrektywy o delegowaniu pracowników. Takie samo zdanie mieli przedstawiciele wszystkich krajowych organizacji pracodawców. Podkreślano wielokrotnie, że będzie ona miała zły wpływ na sytuację samych pracowników i stworzy niezdrową konkurencję pomiędzy pracownikami z państw nowej i starej Unii. Anna Kwiatkiewicz-Mory, moderator seminarium, podkreśliła, że wszyscy obecni zgadzają się co do tego, że należy zwalczać nielegalne praktyki wobec pracowników, jednak nie wolno ich mylić z delegowaniem. Uczestnicy dyskusji powoływali się na istniejące raporty i badania. Robert Lisicki, ekspert Konfederacji Lewiatan, przytoczył rezultaty badań dra Benio. W przypadku delegowania pracowników wynagrodzenie jest wyższe niż wymagana płaca minimalna kraju goszczącego. Delegowanie pracowników za granicę wiąże się też z dodatkowymi kosztami dla pracodawcy, jak koszt zakwaterowania, tłumaczeń czy transportu. Można liczyć na to, że argumenty grona ekspertów zostaną usłyszane przez europosłów. A także na to, że skutki nowelizacji zostaną przeanalizowane dokładniej niż do tej pory. Poprawki złożone do Komisji EMPL będą analizowane podczas posiedzenia Komisji 23 marca br.  WG O Inicjatywie Mobilności Pracy Inicjatywa Mobilności Pracy to największy w Europie think tank zajmujący się mobilnością pracy oraz delegowaniem pracowników. Od 2013 roku stara się łączyć środowisko naukowców, przedsiębiorców, związków zawodowych i urzędników administracji, tworząc jedyne w Polsce i największe w Europie merytoryczne forum wiedzy o delegowaniu pracowników w ramach swobody świadczenia usług. Realizacją celów organizacji jest coroczny Europejski Kongres Mobilności Pracy, którego prelegentami są czołowi europejscy politycy i eksperci. Więcej informacji o Kongresie na www.ekmp.pl.

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ