Europejski Instytut Mobilności Pracy od 11 lat działa na rzecz tworzenia dobrego prawa sprzyjającego mobilności pracy i usług, a także uczciwej konkurencji, wolnej od dyskryminacji i protekcjonizmu.
Po wnikliwej analizie opublikowanego na stronie Rządowego Centrum Legislacji projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, pozwoliliśmy sobie na sporządzenie załączonej opinii. Czynimy to dlatego, że deklarowanym celem projektu ustawy jest „usprawnienie procedur dotyczących powierzania pracy cudzoziemcom, zmniejszenie zaległości załatwiania spraw przez urzędy oraz ograniczenie występujących nadużyć, jak również pełna elektronizacja postępowań." Tymczasem niektóre przepisy prowadzą do zablokowania legalnego zatrudnienia cudzoziemców w ważnych dla rozwoju Polski sektorach usług. Nie krytykujemy tej inicjatywy legislacyjnej w całości; projekt zawiera wyczekiwane przez polskich przedsiębiorców usprawnienia administracyjne w procedurze legalizacji pracy cudzoziemców. Jesteśmy jednak przerażeni planowanym zablokowaniem możliwości legalnego zawierania umów cywilnoprawnych z cudzoziemcami. Staraliśmy się pokazać negatywne skutki gospodarcze i społeczne na przykładzie usług opieki na osobami starszymi, ale podobny paraliż może spotkać wiele innych gałęzi polskiej gospodarki, np. usługi w obszarze IT.
Obecnie niemal 70% wszystkich legalnie pracujących cudzoziemców zatrudnionych jest na podstawie umów cywilnoprawnych i jest to jedyny fakt, z którym nie można dyskutować. Nie ma jednak dowodu, że wynika to z omijania przepisów Kodeksu pracy zakazującego zawierania tych umów w celu obejścia prawa pracy. Równie dobrze może to wynikać z rodzaju prac powierzanych cudzoziemcom lub elastycznego podejścia do zatrudnienia samych cudzoziemców. Na to także nie ma dowodów. Warto jednak zadać pytanie co stanie się z tymi usługami wykonywanymi obecnie przez cudzoziemców na zlecenie? To właśnie duża liczba tych umów stanowi o ich ważnym znaczeniu dla gospodarki.
Faktyczny zakaz zawierania z cudzoziemcami umów cywilnoprawnych nie jest właściwym środkiem do zwalczania nadużyć. Powinno nim być rozszerzenie kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy o warunki zatrudnienia cudzoziemców bez względu na formę ich zatrudnienia. Umowa zlecenie daje polskiej gospodarce niezbędną elastyczność, której Kodeks pracy nie ma. Wykazaliśmy także, że w dziedzinie mobilności usług, zakaz ten stanowi realną barierę w swobodnym świadczeniu usług przez polskich przedsiębiorców w Unii Europejskiej. W naszej jedenastoletniej działalności jest to pierwszy przypadek, gdy barierę tę zamierza postawić Polski rząd, a nie rządy państw przyjmujących, w których interesie jest zmniejszenie konkurencyjności polskich usługodawców na europejskim rynku. Choć z drugiej strony, projektowane przepisy wymagające zezwolenia na pracę w Polsce dla cudzoziemców delegowanych z innych państw członkowskich są także barierą naruszającą wprost swobodę świadczenia usług, a więc zobowiązania Polski z tytułu art. 56 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Nieuwzględnienie w projekcie ustawy możliwości ubiegania się o zezwolenie na pracę dla cudzoziemca zatrudnianego w celu czasowego delegowania do innego państwa członkowskiego uniemożliwi legalne świadczenie usług przez polskich przedsiębiorców na terytorium innych państw członkowskich UE. Wynika to z błędnej interpretacji przepisów o delegowaniu pracowników, które wywodzą się ze swobody świadczenia usług, a nie swobody przemieszczania się osób. Cudzoziemiec zatrudniony w jednym państwie członkowskim i delegowany przez swojego pracodawcę do innego państwa członkowskiego pozostaje uczestnikiem rynku pracy tego pierwszego państwa. Jego przemieszczanie się jest wynikiem przysługującego jego pracodawcy prawa do świadczenia usług.
Uważamy również za konieczne usunięcie z projektu wymogu uzyskania pozwolenia na pracę dla pracowników delegowanych do Polski. Jeśli na żadnym etapie procesu legislacyjnego nie zostanie to zrobione, Komisja Europejska z pewnością rozpocznie wobec Polski procedurę naruszeniową. O ile uważamy, że zakaz zawierania umowy zlecenia z cudzoziemcami również może skutkować taką procedurą, to jednak w przypadku tej części projektu najbardziej przerażają nas negatywne skutki gospodarcze i społeczne.
Do pobrania: