Więcej obowiązków dla przedsiębiorców delegujących pracowników
Pracodawcy delegujący pracowników do realizacji usług w UE muszą się przygotować na nowe wymagania, które niesie ze sobą implementacja tzw. dyrektywy wdrożeniowej. Ustawę w tej sprawie przygotowuje polski rząd. Zmiany, jakie wynikają z nowych przepisów dla przedsiębiorców szczegółowo opisuje dzisiejszy Dziennik Gazeta Prawna.
Wszystkie państwa członkowskie są zobowiązane do wdrożenia przepisów dyrektywy 2014/67/UE w sprawie egzekwowania dyrektywy podstawowej do 18 czerwca 2016 roku. Polska ma więc zaledwie 5 miesięcy na przygotowanie odpowiednich regulacji. Niestety te zaproponowane w obecnym kształcie są szkodliwe, ponieważ nie wprowadzają mechanizmów, które realnie zabezpieczałyby polskie firmy delegujące przed egzekucją kar i grzywien nałożonych przez zagraniczne instytucje z naruszeniem prawa. Dziennik Gazeta Prawna przywołuje nasze stanowisko w tej sprawie wyrażone w ramach procedury konsultacji publicznych. Jak wskazywaliśmy DGP:
"Przedsiębiorcy z niecierpliwością czekają na wdrożenie dyrektywy 2014/67/UE w innych państwach członkowskich, a także i u nas. Polska ustawa będzie bowiem dotyczyć tak ważnych dla nich kwestii jak odpowiedzialność solidarna współpracujących firm czy egzekucja kar i grzywien nakładanych na polskich pracodawców w innych państwach, którą ma się zajmować Izba Skarbowa w Poznaniu.
Szczególnie ta ostatnia kwestia budzi zastrzeżenia. Najbardziej właściwą do egzekucji kar i grzywien za naruszenie praw pracowniczych jest bowiem Państwowa Inspekcja Pracy. Poza tym projektowane przepisy nie wprowadzając mechanizmów, które realnie zabezpieczałyby polskie firmy delegujące przed egzekucją kar lub grzywien nałożonych przez zagraniczne instytucje z naruszeniem prawa. Projekt ustawy zakłada w praktyce automatyzm ich egzekwowania przez polski organ. Jest to szczególnie niebezpieczne, albowiem w innych państwach grożą polskim pracodawcom ogromne kary. Francja już 8 sierpnia 2015 r. wprowadziła regulację podwyższającą maksymalną wysokość sumy kar, jakie mogą być nałożone na zagranicznego pracodawcę, z 10 tys. euro do 500 tys. euro.
Polski organ powinien być zobligowany do dokładnego sprawdzania zgodności z prawem kar i grzywien nakładanych za granicą, w tym m.in. do oceny, czy nie doszło do naruszenia praw przysługujących polskiemu przedsiębiorcy jako stronie w tego typu sprawach. Jeśli tak, powinno to stanowić podstawę do odmowy wszczęcia lub do zawieszenia postępowania. Izba skarbowa jako wyspecjalizowany organ podatkowy nie zajmuje się problematyką delegowania pracowników i nie będzie w stanie należycie ocenić, czy istnieją podstawy do wstrzymania się z egzekucją kary."
W opublikowanym niezbędniku, gazeta opisuje także na praktycznych przykładach co wynika z proponowanych zmian, co czeka teraz przedsiębiorców i urzędy. Polecamy lekturę całego artykułu, który dostępny jest tutaj.