"Na początku do sprzeciwu Polski dołączyło tylko kilka państw. - Teraz dołączyły do nas wszystkie kraje Europy Środkowej i Wschodniej za wyjątkiem Słowacji. Mimo, że jest przeciwna propozycji Komisji, jednak zamieszanie po wyborach parlamentarnych uniemożliwiło jej zajęcie stanowiska w wymaganym terminie" – tłumaczy Stefan Schwarz.
Marcin Kiełbasa, doradca prawny Inicjatywy potwierdza, że przeciwne zmianom w dyrektywie są: Dania, Chorwacja, Czechy, Litwa, Łotwa, Rumunia i Bułgaria - czyli łącznie z Polską - 8 krajów. Do przyznania żółtej kartki brakuje jeszcze 2 państw, które właściwie ogłosiły już swoje stanowiska, czyli Węgier i Estonii. Oba mają głosować dzisiaj do południa. Jeśli zatem nie wydarzy się nic nieprzewidzianego po południu powinno dojść do zebrania wymaganych 10 głosów!
Więcej można przeczytać tutaj.