Handel ludźmi jest jedną z największych zbrodni przeciwko godności oraz psychicznemu i fizycznemu bezpieczeństwu człowieka. Zjawisko to wciąż stanowi poważny problem w Europie. Handlarze dostosowują strukturę organizacyjną do zmieniających się uwarunkowań, wykorzystując nowe technologie oraz duży popyt na tanią pracę.
Praca przymusowa a handel ludźmi
Według
Report on the progress made in the fight against trafficking in human beings (2016) w skali europejskiej najpopularniejszym celem handlu ludźmi wciąż jest eksploatacja seksualna (67% zarejestrowanych przypadków). Tuż za nią plasują się przypadki związane z pracą przymusową (stanowiące 21%).
Definicja pracy przymusowej znajduje się
w Konwencji nr 29 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej pracy przymusowej lub obowiązkowej, przyjętej w Genewie w 1930 roku. Wyrażenie to oznacza
„wszelką pracę lub usługi wymagane od jakiejś osoby pod groźbą jakiejkolwiek kary i do których dana osoba nie zgłosiła się dobrowolnie”.
Za
opracowaniami Międzynarodowej Organizacji Pracy należałoby dodać, że poprzez „wszelką pracę lub usługi” rozumie się wszystkie rodzaje pracy, zajęć i form zatrudnienia. Kwestią drugorzędną dla stwierdzenia pracy przymusowej pozostaje legalność przedmiotu pracy (jak w przypadku zmuszania do produkcji narkotyków) oraz stopień jej regulacji w porządku prawnym (jak w przypadku prac domowych). „Groźba jakiejkolwiek kary” oznacza różnorodne formy przymusu. W szczególności:
groźby, przemoc, przetrzymywanie w zamknięciu, zatrzymanie dokumentów tożsamości, niewypłacanie wynagrodzenia, niemożność rozwiązania stosunku pracy bez utraty innych należnych uprawnień lub przywilejów, etc. „Dobrowolność” obejmuje swoim znaczeniem oparte na prawdziwych informacjach porozumienie stron, które jest wolne od przymusu i oszustwa przez cały okres trwania współpracy, począwszy już od fazy rekrutacji.
Ofiary pracy przymusowej w skali europejskiej i w Polsce
Polska ponownie znalazła się wśród pięciu najczęstszych krajów pochodzenia zarejestrowanych ofiar handlu ludźmi wśród państw UE (obok Rumunii, Bułgarii, Holandii i Węgier). Zmuszane do pracy przymusowej ofiary najczęściej były kierowane do Austrii, Francji, Włoch, Grecji, Holandii, Hiszpanii, Portugalii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.
Eurostat wskazuje, że najpopularniejszymi sektorami, w których ofiary świadczyły usługi były: rolnictwo, budownictwo, przemysł tekstylny, sektor gastronomiczno-hotelarski, sektor opieki oraz rybołówstwo.
O ile w generalnym rozrachunku ofiarami handlu ludźmi padają głównie kobiety (76%), tak
problem pracy przymusowej dotyczy w większości mężczyzn (74%). 65% zarejestrowanych ofiar stanowili obywatele Unii Europejskiej.
Inny obraz sytuacji wyłania się z danych statystycznych zebranych przez Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć w raporcie
Przeciwdziałanie handlowi ludźmi w Polsce za rok 2015 oraz I – VI 2016. Zebrane dane wskazują, że
praca przymusowa jest obecnie najczęstszą formą wykorzystywania ofiar handlu ludźmi na terenie Polski. Dotknęła połowę badanych przypadków w 2015 r. Jednocześnie wyprzedziła wykorzystanie seksualne. W pierwszym półroczu 2016 r. do pracy przymusowej zostało wykorzystanych 53% ofiar, a 21% doświadczyło eksploatacji seksualnej.
Handlarze i sposób działania
Ostatni raport Europolu
Trafficking in human beings in EU opisuje model i sposoby działania trudniących się handlem ludźmi z przeznaczeniem do pracy przymusowej. Cechami charakterystycznymi są
ekstremalnie długie godziny pracy, przetrzymywanie w urągających godności ludzkiej warunkach mieszkaniowych, wydzielanie niewielkich porcji jedzenia, utrudniony dostęp do opieki zdrowotnej, bardzo niskie wynagrodzenie lub jego brak. Ofiary są poddawane manipulacjom, presji psychologicznej, groźbom oraz często wplątywane w nielegalne aktywności. Co jednak zaskakujące, w tego rodzaju działalności używanie przemocy fizycznej wobec ofiar jest rzadko spotykane.
Ofiary najczęściej dobrowolnie opuszczają swój kraj pochodzenia, skuszone obietnicą dobrych zarobków. Wyszukuje się je przez ogłoszenia w gazetach i internecie – charakterystycznymi cechami są bardzo dobre zarobki i brak wymaganych kwalifikacji oraz doświadczenia. Mężczyźni częstą są rekrutowani grupowo, same przyszłe ofiary zachęcają członków swojej rodziny i przyjaciół do dołączenia do wyjazdu.
Handlarze fałszują dokumenty, otwierają na nazwiska ofiar konta bankowe, zaciągają pożyczki i zawierają umowy zakupu. Zdarza się również, że ofiary widnieją jako osoby zarządzające fikcyjnymi firmami, które używane są przez handlarzy do prania pieniędzy.
Przemieszczanie ofiar pomiędzy kilkoma krajami występuje w przypadkach pracy przymusowej. Po „spłaceniu długu” wobec handlarzy ofiary mogą wrócić do kraju pochodzenia albo znaleźć inną pracę. Społeczna izolacja, której osoby wykorzystane doświadczyły podczas eksploatacji zwiększa jednak ryzyko ponownej wiktymizacji.
Analiza danych liczbowych o postępowaniach karnych dotyczących handlu ludźmi przeprowadzona przez
Instytut Wymiaru Sprawiedliwości ukazuje niespodziewany obraz sprawców tego przestępstwa. Większość z nich (60%) nie była recydywistami. W 76% spraw sądy przyjmowały, że sprawca nie uczynił sobie z popełnienia przestępstwa stałego źródła dochodu. Zaledwie w 12% spraw popełniono przestępstwo działając w zorganizowanej grupie przestępczej. Dla niemal 80% sprawców ofiarami były osoby obce. W większości przypadków sprawcami byli mężczyźni (kobiety stanowiły 28%) obywatelstwa polskiego (56%). Drugą najliczniejszą grupę narodową wśród sprawców stanowili obywatele Bułgarii (20%).
Zalecenia Europolu
Do zwalczania procederu handlu ludźmi konieczna jest harmonijna współpraca i przepływ informacji pomiędzy państwami członkowskimi UE i Europolem. Państwa powinny również skupić większą uwagę na kontroli dorosłych podróżujących z niespokrewnionymi ze sobą dziećmi – stanowiącymi niebagatelny ułamek ofiar. Ważnym elementem jest również monitoring internetowych ogłoszeń i innych aktywności, które mogą stanowić potencjalną pułapkę. Zainteresowanie służb powinno dotykać również przepływów pieniężnych pomiędzy państwami pochodzenia i przeznaczenia ofiar handlu ludźmi.
Handel ludźmi a delegowanie pracowników
Proponowane przez Komisję Europejską rozwiązania w zakresie delegowania pracowników najpewniej doprowadzą do zamknięcia wielu legalnie działających firm wysyłających pracowników za granicę. Tym samym spowodują likwidację tysięcy bezpiecznych miejsc pracy, które zostaną zastąpione przez szarą strefę. Palące zapotrzebowanie na usługi, które oferują pracownicy delegowani, spowoduje nasilenie wszelkich patologicznych zjawisk na rynku pracy krajów zachodnich, w tym handlu ludźmi. Nowelizacja dyrektywy nie dostrzega tej oczywistej korelacji. Autorzy nie przewidują żadnych działań mających załagodzić skutki nowych przepisów w zakresie handlu ludźmi.
IMP walczy z handlem ludźmi
Stowarzyszenie aktywnie angażuje się w przeciwdziałanie handlowi ludźmi oraz współczesnemu niewolnictwu. Świadomość tego zjawiska w Polsce jest niska, dlatego IMP edukuje w tym zakresie.
Serdecznie polecamy również poradnik „Bezpieczna praca za granicą”, zawierający wskazówki dot. podstawowych spraw związanych z podjęciem bezpiecznej pracy w innym kraju. Poradnik można bezpłatnie pobrać ze strony
www.bezpieczny-wyjazd.eu
O Inicjatywie Mobilności Pracy
Inicjatywa Mobilności Pracy to największy w Europie think tank zajmujący się mobilnością pracy oraz delegowaniem pracowników. Od 2013 roku stara się łączyć środowisko naukowców, przedsiębiorców, związków zawodowych i urzędników administracji, tworząc jedyne w Polsce i największe w Europie merytoryczne forum wiedzy o delegowaniu pracowników w ramach swobody świadczenia usług.